Przejdź do głównej zawartości

Maladaptive Daydreaming - przymus śnienia na jawie

Maladaptive Daydreaming (MD) jest bardzo tajemniczym i słabo poznanym zaburzeniem. Nie jest uwzględnione w żadnej klasyfikacji medycznej, a w literaturze naukowej możemy znaleźć o nim niewiele informacji. Osoby, które cierpią na MD bardzo niechętnie opowiadają o swoich dolegliwościach i rzadko zgłaszają się z nimi do psychologów lub psychiatrów. Co więcej zaburzenie to jest bardzo często bagatelizowane, a pacjenci są leczeni na inne jednostki chorobowe.

Czym jest Maladaptive Daydreaming?

Wiele osób angażuje się w marzenia w celu zredukowania odczuwanego stresu. Jeśli jednak marzenie na jawie zaczyna powodować wycofanie społeczne, staje się poważnym problemem i przyczyną rozwoju kolejnych zaburzeń.

Maladaptive Daydreaming jest zaburzeniem, które rozpatrywane jest jako jedno z uzależnień behawioralnych. Charakteryzuje się nadmiernym zaangażowaniem w przeżywane fantazyjne marzenia na jawie, które ewoluuje w uzależnienie psychiczne, objawiające się przymusem śnienia na jawie. W wyniku tego u osób cierpiących na MD dochodzi do zaniedbania codziennych obowiązków i relacji z innymi ludźmi, co prowadzi do klinicznego niepokoju i upośledzenia funkcjonalnego.

Pacjenci cierpiący na MD zgłaszają uczucie niepokoju i wstydu wynikające z braku możliwości kontroli swoich tęsknot i zachowań związanych z przymusem śnienia na jawie, które utrudniają im normalne funkcjonowanie. Przypuszcza się, że przeżywane przesz nich marzenia mają za zadanie zaspokojenie głębokich potrzeb psychologicznych. Co więcej są one niezwykle satysfakcjonujące co przyczynia się do wielokrotnego angażowania się w kilkugodzinne epizody MD.

Maladaptive Daydreaming, a inne zaburzenia

Osoby z rozpoznanym MD charakteryzowały się również znacznie wyższymi wskaźnikami deficytów uwagi, objawów obsesyjno-kompulsywnych i dysocjacyjnych, niż w przypadku grupy kontrolnej. Z przeprowadzonych badań wynika, że pacjenci z MD mają złożone problemy psychiatryczne, obejmujące wiele zaburzeń z klasyfikacji DSM-5. Osoby z MD u których rozpoznano więcej niż trzy zaburzenia stanowiły 74,4%, a osoby z czterema innymi zaburzeniami – 41,1%. Do najczęściej współwystępujących zaburzeń należą: ADHD (76,9%), zaburzenia lękowe (71,8%), zaburzenia depresyjne (66,7%), zaburzenia obsesyjno-lękowe lub pokrewne (53,9%). Wyniki badań sugerują, że MD może wpływać na zachowania związane ze zdrowiem, np. ze snem. Naukowcy stwierdzili, że zmniejszenie ilości snu wiąże się ze wzrostem chęci śnienia na jawie.

Leczenie

Obecnie nie ma żadnego rekomendowanego sposobu leczenia MD. W jednym z badań Trusted Source, zaobserwowano, że pomocna może okazać się fluwoksamina (Luvox). Jednakże nie mamy wystarczających dowodów naukowych potwierdzających jej skuteczność.

AN 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nastoletnia zbrodnia – czemu dzieci zabijają?

  W ostatnim czasie opinią publiczną wstrząsnęła głośna sprawa zamordowania 13-letniej Patrycji z Bytomia przez 15-latka, który wedle doniesień medialnych miał być ojcem dziecka nastolatki. Okrucieństwo, z jakim dokonano tej zbrodni przeraziło niejedną dorosłą osobą i po raz kolejny przywołało stare pytanie dlaczego dzieci, z natury niewinne i niepozorne posuwają się do tak okropnych czynów jak zabicie drugiej osoby.             Ważne jest by zaznaczyć, że w dzisiejszym artykule nie będziemy skupiać się wyłącznie na ww. sprawie, ale spróbujemy zastanowić się, jakie przyczyny i motywacje stoją za podejmowanymi przez nastolatków aktami zbrodni. W artykule przyjrzymy się sylwetkom najbardziej rozpoznawalnych młodocianych morderców takich jak Mary Bell czy Amardeep   Sada, ale zwrócimy też uwagę na nasze własne podwórko, a zatem na sprawę Dawida J. Spróbujemy zastanowić się nad tym, co dzieje się w psychice młodego człowieka,...

Gdy Romeo zaczyna się bać Julii … - terapia filofobii

           Podobno w naszym życiu każdy kontakt, przeżycie czy sytuacja są dobre, ponieważ każde z nich czegoś nas uczą i pozwalają wyciągnąć z siebie wnioski na przyszłość. Lekcje, które wyciągamy z konkretnych doświadczanych przez nas historii mają stanowić odpowiednio wskazówkę lub ostrzeżenie, czego unikać w przyszłości, by żyło nam się lepiej. Jednakże w tym miejscu warto uszczegółowić, że nasze przeżycia, choć w nierównym sobie stopniu, odciskają piętno na naszej osobowości, sposobie myślenia czy postępowania. I zdarza się, że ze skutkami tychże wydarzeń paramy się jeszcze przez długi czas, a jeśli nie podejmiemy  odpowiedniej interwencji, mogą się one przerodzić w konkretne dysfunkcje.             Dzisiaj chciałabym poruszyć wątek jednego z tych zaburzeń, który zasadniczo utrudnia funkcjonowanie sporej części osób, zwłaszcza t...

Zrozumieć niezrozumiałe – magnetyzm toksycznych relacji

Każdy z nas   marzył (lub marzy nadal) o stworzeniu w przyszłości szczęśliwej, opartej na wzajemnym szacunku i wsparciu relacji z drugą osobą. Nieważne, czy mieliśmy wtedy na myśli relację romantyczną, przyjacielską czy dowolną inną – każdy chciał czuć się bezpieczny, chciany i doceniany przez inne osoby. Nie jest to oczywiście niczym dziwnym, wszakże potrzeby te odwołują się do fundamentalnych potrzeb, które w swojej piramidzie wskazał Abraham Maslow – zaraz po potrzebach prymitywnych takich jak zaspokojenie głodu, pragnienia, potrzebach fizjologicznych znajdują się tam przecież m.in. potrzeba bezpieczeństwa czy przynależności.   Dążenie do ich zaspokojenia w konstruktywny sposób jest tak samo normalnym odruchem jak zaspokajanie potrzeb niższego rzędu. Większość z nas tworzy w końcu takie relacje z innymi i funkcjonuje w nich w miarę poprawnie, niemniej są wśród nas też tacy, którzy z różnych powodów nie są w stanie stworzyć poprawnej, zdrowej relacji. I chyba właśnie ten typ...