Przejdź do głównej zawartości

Syndrom Bonnie i Clyde’a

 

Ludzie są różni, a co za tym idzie mają różne gusta, preferencje seksualne czy skłonności. Jedne z nich szokują potencjalnego odbiorcę bardziej, inne mniej. W dzisiejszym artykule chciałybyśmy przedstawić Wam szczególną preferencję, która znana jest pod nazwą syndromu Bonnie i Clyde’a lub hybrystofilia. Syndrom ten wziął swoją nazwę od słynnej przestępczej pary z lat 30.tych XX wieku – Bonnie Parker wedle jednej z wersji miała ulec urokowi Clyde’a Barrowa, mężczyzny z kryminalną przeszłością.

Dlaczego fascynuje nas zło?

               W każdym, nawet najbardziej konserwatywnym społeczeństwie znajdą się jednostki, które w jakiś sposób naruszą lub złamią normy przyjęte w danej społeczności. Czasami może być to wdanie się w niewielką bójkę, czasem morderstwo czy brutalna kradzież z włamaniem. W takim czy innym wydaniu złamanie oczywistych norm i reguł wydaje się w opinii publicznej czymś obiektywnie złym. Bylibyśmy jednak niesprawiedliwi twierdząc, że nie lubimy posłuchać od czasu do czasu o czymś, co nas zszokuje, co sprawi, że będziemy mogli poczuć się głęboko poruszeni i co sprawi, że będziemy mogli ocenić postępowanie innego człowieka. Jakby na potwierdzenie tych słów  przychodzą nam z pomocą statystyki, wedle których w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie czytelnicze w kierunku kryminałów, literatury grozy czy thrillerów. Podobną tendencję obserwowano w wyborach kinowych czy podcastowych Polaków – warto zwrócić uwagę jak wielką popularność na przełomie ostatnich lat zanotowały wszelkie filmy, podcasty i kanały YT poruszające tematykę kryminalną. W tym momencie pojawia się oczywiste pytanie – skąd w nas taka fascynacja złem dokonywanym przez innego człowieka?
Odpowiedzi udziela m.in. dr. Bernadetta Darska, która w swojej książce „To nas pociąga” stawia ciekawą tezę, iż ludzie lubią słuchać o antybohaterach, którzy w oczywisty sposób łamią normy społeczne, czynią coś, na co my nie bylibyśmy się w stanie zdobyć. Podaje również szereg przykładów jak np. produkowanie narkotyków przez nauczyciela (jak w serialu „Breaking Bad”), przełamywanie tematów społecznie unikanych („Wyposażony – męska prostytucja), czy popadanie w konflikt z przepisami prawa („Dexter”). Osobiście do tej listy dodałabym moje ulubione studium przypadku, jakim jest Arthur „Joker”  Fleck, zwłaszcza w kreacji Joaquina Phoenixa – złoczyńca skrzywdzony przez świat zewnętrzny, zmagający się z własnymi demonami, psychopatyczny klaun budzący strach w swoim otoczeniu.
Dr. Darska zwraca uwagę, że  antybohaterów często cechuje rozczarowanie – polityką realizowaną w ich mieście/kraju, warunkami, w jakich przyszło im żyć, najbliższym otoczeniem. W tym miejscu pojawia się teoria, że właśnie to rozczarowanie może być pomostem między nimi, a pospolitymi odbiorcami, a więc resztą społeczeństwa. Ludzie w pewien sposób mogą widzieć w złoczyńcach herosów, którzy odważyli się być inni i wyłamać ze wszechobecnego schematu. Poza tym fascynuje nas umysł bestii – wielu z nas zastanawia się, czemu dana jednostka zamiast szukać rozwiązania problemu, które nie zaprowadziłoby ją na wokandę, wolała posunąć się do czynu zabronionego. Obserwowanie tego osoby, która dopuściła się przestępstwa pozwala innym zobaczyć co się stanie, jeśli my spróbujemy dopuścić się podobnej rzeczy – a więc na chwilę wejść w buty złoczyńcy, spojrzeć z perspektywy przestępcy na świat, który nas otacza. Dla wielu z nas zbrodnia, jakakolwiek by nie była stanowi temat tabu- a więc znów coś zakazanego, coś, o czym nie rozmawia się z reguły przy rodzinnym obiedzie w niedzielne południe. A to, co stanowi zakazany owoc od zawsze nas fascynowało – niczym to mityczne jabłko, które biblijna Ewa zerwała i którym skusiła Adama.

Hybrystofilia - co to takiego

               Omawiając fascynację zbrodnią warto od razu zaznaczyć, że żywe zainteresowanie sprawami kryminalnymi i samodzielne pogłębianie wiedzy w kierunku kryminalistyki i psychologii śledczej to jedno, natomiast odczuwanie pociągu seksualnego czy obdarzanie uczuciami osób, którym postawiono wyjątkowo ciężkie zarzuty takie jak morderstwo czy gwałty to drugie. O ile to pierwsze zdaje się być nieszkodliwym, choć dość nietuzinkowym hobby, które nie wyrządza nikomu większej krzywdy, o tyle drugie nastręcza pytań o naturę tej niezdrowej fascynacji i przyczyny, z jakich w ogóle występuje. Dla wielu osób taka „miłość” do złoczyńcy jest czymś niezrozumiałym, zwłaszcza, jeśli czyn, którego się dopuścił mógł przy choć odrobinie innym obrocie wydarzeń dotknąć żarliwie rozkochaną/rozkochanego człowieka. Współczesna psychiatria opisuje hybrystofilię (syndrom Bonnie i Clyde’a) jako „parafilię, w której jedynym lub preferowanym obiektem pożądania seksualnego mogą być osoby, które popełniły przestępstwo, często bardzo brutalne”. Najczęściej hybrystofilię wykazują kobiety, które mają za sobą trudne przeżycia w dzieciństwie.

Hybrystofilia - przyczyny

               Zagłębiając się w temat możnaby zadać sobie pytanie, jak w ogóle dochodzi mimo wszystko do tego, że niektóre osoby tracą głowę dla sprawców szczególnie strasznych przestępstw. Dlaczego kobiety wiedząc za jakie obrzydliwości odsiaduje swój wyrok w celi śmierci Ted Bundy pisały do niego pełne płomiennych wyznań listy? Czym Charles Manson uwiódł siedemnastolatkę?  Badacze przyczyn upatrują w nieszczęśliwym dzieciństwie, pełnym dominacji, przemocy i wykorzystywania seksualnego. Jak wskazują badania częściej hybrystofilią dotknięte zostają kobiety – to one częściej ulegają urokowi przestępcy, „bad boya”, który stanowi swoiste tabu w ich otoczeniu. Kobiety zakochane w przestępcach często widzą w nich cechy, jakie znają – są to najczęściej mężczyźni brutalni, skłonni do przemocy, mający niejedno na sumieniu. Z drugiej strony same wchodzą w rolę, której kiedyś musiały się podporządkować – mogą kontrolować swojego partnera, zawsze wiedzą gdzie jest i że ich nie zdradza. Zawsze mogą zagrozić mu, że przestaną go odwiedzać czy pisać – mają go w szachu. Kobiety takie trwają więc w starym, znanym sobie schemacie, poddanym jedynie lekkiej modyfikacji – mają obok siebie niebezpiecznego mężczyznę, którego jednocześnie mogą kontrolować. Najczęściej kobiety o skłonnościach hybrystofilnych z małych, bezbronnych dziewczynek wyrastają na niepoprawne romantyczki, które  wierzą w schemat Pięknej i Bestii – gdzie Piękna ma szanse odmienić potwora i sprawić, by to właśnie dzięki niej stał się lepszą istotą. Nie trzeba chyba jednak dodawać, że mit ten nie ma nic wspólnego z realiami.

Hybrystofilia – czy przez popkulturę szokuje mniej ?

               Popkultura szpikuje nas co raz przykładami miłości między mężczyznami z podłą przeszłością a zakochanymi w nich kobietami. Chyba najpopularniejszym przykładem w tej materii może być relacja marvelowskiego Jokera oraz jego „partner-in-crime” Harley Quinn. On, psychopatyczny zbrodniarz z nieciekawą przeszłością. Ona – początkowo jego terapeutka, psychiatra, stopniowo ulegająca toksycznemu urokowi swojego pacjenta. Innym popularnym przykładem może być chociażby niedawno zekranizowany przypadek Teda Bundy i jego fanek, które pisały do niego miłosne listy, gdy ten oczekiwał na wykonanie swojego wyroku śmierci w więzieniu Raiford na Florydzie. Warto nawiązać także do Disneyowskiej baśni o Pięknej i Bestii, która bądź co bądź może być uznawana za pierwowzór idei niemalże romantycznej idei zmiany potwora z powrotem w człowieka.

Hybrytofilia – leczenie

               Hybrystofilia jest fetyszem, a więc w terapii stosuje się terapię awersyjną. W sposobie tym chodzi najprościej mówiąc o obrzydzenie fetyszyście ( w tym przypadku fetyszystce) źródła ich fetyszu. Dla przykładu – jeśli osobę podniecają buty, w terapii stosuje się rażenie prądem w czasie, gdy osobie prezentuje się obuwie. W innym wariancie osobom podaje się środek prowokujący wymioty. Jeśli fetyszysta jest w stanie kontrolować swoje żądze użytecznym sposobem okazuje się psychoanaliza. W jej trakcie przekazujemy klientowi nowe wzorce zachowań oraz kompetencje, które umożliwią mu w przyszłości samodzielną walkę z fetyszem.
               Jeszcze innym sposobem leczenia fetyszyzmu jest reorientacja reakcji seksualnych, w nurcie terapii awersyjnej. W jej toku bodziec, który dotychczas wywoływał podniecenie seksualne obrzydza się klientowi, natomiast bodźce, które były dla niego dotychczasowo obojętne lub awersyjne czyni się dla niego atrakcyjne seksualnie.

 

               Waszym zdaniem możliwe jest zakochanie się w człowieku, który ma za sobą paragrafy za ciężkie przestępstwa? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach !

                                                                                                                                                                  AK

Bibliografia:

1.   1.   http://www.nerve.com/love/the-bonnie-and-clyde-syndrome-sex

2.      2.. https://owlcation.com/social-sciences/psyhparaphilia

3.       3. https://www.psychologytoday.com/blog/shadow-boxing/201204/women-who-love-serial-killers

4.      4. https://web.archive.org/web/20071001000546/http://news.independent.co.uk/uk/crime/article16901.ece

5.      5. http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3557688/Women-really-love-bad-boys-Females-likely-lust-people-criminal-recordsmales-

6.      6. https://www.psychiatria.pl/tag/hybristofilia

7.      7. https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C402247%2Cwpatrzeni-w-antybohatera-nas-pociaga.html

8.      8. https://natemat.pl/328641,wlaczone-w-orange-ile-kobiet-pracuje-w-nowych-technologiach

9.      9. https://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/170928979-Seryjni-mordercy-Psychoza-Eda-Geina.html

10  10.  Raymond Joseph Corsini. 1999. The Dictionary of Psychology. Psychology Press. ​ISBN 1-58391-028-X​. p692.

1111. Sheila Isenberg: Women Who Love Men Who Kill. 3 edition. Backinprint.com 2000, ​ISBN 978-0-595-00399-0​.

1212. https://www.focus.pl/artykul/dlaczego-kobiety-zakochuja-sie-w-przestepcach?page=2

1313. https://www.rp.pl/Historia/310059897-Ted-Bundy-Zwykly-amerykanski-chlopak.html

1414. http://wm.pl/276724,Hybristofilki-Dlaczego-kobiety-zakochuja-sie-w-wiezniach.html

1515. https://zdrowie.tvn.pl/a/fetyszyzm-w-seksuologii-czym-jest-jakie-sa-jego-rodzaje-i-w-jaki-sposob-leczyc-to-zaburzenie

1616. https://pl.wikipedia.org/wiki/Bonnie_i_Clyde

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zrozumieć niezrozumiałe – magnetyzm toksycznych relacji

Każdy z nas   marzył (lub marzy nadal) o stworzeniu w przyszłości szczęśliwej, opartej na wzajemnym szacunku i wsparciu relacji z drugą osobą. Nieważne, czy mieliśmy wtedy na myśli relację romantyczną, przyjacielską czy dowolną inną – każdy chciał czuć się bezpieczny, chciany i doceniany przez inne osoby. Nie jest to oczywiście niczym dziwnym, wszakże potrzeby te odwołują się do fundamentalnych potrzeb, które w swojej piramidzie wskazał Abraham Maslow – zaraz po potrzebach prymitywnych takich jak zaspokojenie głodu, pragnienia, potrzebach fizjologicznych znajdują się tam przecież m.in. potrzeba bezpieczeństwa czy przynależności.   Dążenie do ich zaspokojenia w konstruktywny sposób jest tak samo normalnym odruchem jak zaspokajanie potrzeb niższego rzędu. Większość z nas tworzy w końcu takie relacje z innymi i funkcjonuje w nich w miarę poprawnie, niemniej są wśród nas też tacy, którzy z różnych powodów nie są w stanie stworzyć poprawnej, zdrowej relacji. I chyba właśnie ten typ...

Profilaktyka zaburzeń lękowych

               W dość szerokiej gamie zaburzeń, z jakimi stykamy się w toku praktyki terapeutycznej możemy natknąć się na różne problemy targające współczesnym społeczeństwem – jak już podkreślaliśmy niejednokrotnie, współczesne czasy eksploatują nas fizycznie, psychicznie i intelektualnie na każdy możliwy sposób. Wielu z nas w pędzie codziennych spraw ma coraz mniej czasu by usiąść, odpocząć i skupić się na higienie swojego zdrowia oraz stylu życia. Dość popularnym dzisiaj zjawiskiem w społeczeństwie światowym jest występowanie depresji, zaburzeń narcystycznych czy właśnie zaburzeń lękowych, którym poświęcimy dzisiejszy artykuł. Jak podają statystyki aż 31% dorosłych doświadczyło zaburzeń lękowych w którymś momencie swojego życia. Szacuje się, że dla porównania w Ameryce w   latach 2001-2003 na ten sam rodzaj zaburzeń cierpiało 19% dorosłych. Na całym świecie zaburzenia lękowe częściej diagnozuje się u kobiet ...

Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze - czym jest prokrastynacja?

Termin „prokrastynacja” wywodzi się z języka łacińskiego i jest połączeniem słów pro – „na-przód”, crastinate – „jutro”. Oznacza odkładanie lub unikanie realizacji swoich zadań, co bardzo często wiąże się z negatywnymi konsekwencjami. Po raz pierwszy prokrastynacja pojawiła się w 1982 roku w "Moralities of Everyday Life", którego autorzy mówili o specyficznym poczuciu winy wynikającym z niewypełniania własnych postanowień i zobowiązań. Rodzaje prokrastynacji Joseph Ferrari wyróżnił trzy rodzaje prokrastynacji, do których należą: Prokrastynacja unikowa (nieadaptacyjna) – która polega na niepodejmowaniu działań z powodu odczuwania strachu przed poniesieniem porażki i ośmieszeniem się Prokrastynacja pobudzeniowa (behawioralna) – czyli zwlekanie z realizacją zadania do ostatniej chwili w celu odczucia dreszczyku emocji w trakcie wyścigu z czasem Prokrastynacja decyzyjna –  która jest spowodowana niepewnością własnego wyboru, co skutkuje odwlekaniem podjęcia ostateczne...