Przejdź do głównej zawartości

Jak przygotować się do wizyty u psychologa?

 

            Temat spotkań z psychologiem na przestrzeni lat był dosyć labilny – sama psychologia przeszła (i myślę, że wciąż przechodzi) pewnego rodzaju transformację od myślenia o niej jako o „sposobie radzenia sobie z wariatami” do „nauki, która pomaga rozwiązywać problemy, które nas przerastają”. Przez wiele lat zaburzenia i choroby psychiczne były marginalizowanie, mówienie o tym, że korzysta się z pomocy terapeuty było niczym przyznanie się do wyjątkowo brzydkiej skłonności. Ludzie, którzy nie radzili sobie z problemami po prostu wstydzili się iść do specjalisty, bo bali się etykietki „wariata”. „czubka” czy „świra”. To z kolei w pewien sposób przyczyniało się nie tylko do rozwoju chorób i dysfunkcji, ale osiągało niejednokrotnie bardziej intensywne formy jak odebranie sobie życia lub szkodliwa ingerencja w swoje zdrowie fizyczne.

            Na szczęście w ostatnich latach myślenie o korzystaniu z pomocy psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry się zmienia i współcześnie osoby borykające się z zaburzeniami doświadczają już mniejszego ostracyzmu niż nawet parę lat wcześniej. Społeczeństwo otwiera się na to, co do tej pory stanowiło temat tabu – zaczyna chcieć poznawać inności, otwiera się na rozumienie innych oraz zjawisk, które mogą się wydawać niezrozumiałe. Duży udział w tym mają SM i celebryci, którzy w ostatnich latach bardziej otwarcie mówią o swoich problemach, dzielą się z fanami i obserwatorami gorszymi chwilami i wpuszczają ich za zasłonę wyeksponowanego uśmiechu. Jednakże celebrytom i ich wpływowi na postrzeganie zaburzeń i chorób psychicznych poświęcimy osobny artykuł. Dzisiaj natomiast spróbujemy podzielić się z Wami praktycznymi wskazówkami do tego, jak przygotować się do pierwszej wizyty u psychologa.

Najważniejszy pierwszy krok

Wizyta u lekarza musi być przede wszystkim świadomą decyzją. Musimy zdać sobie sprawę, że choroba, na którą cierpimy zasadniczo utrudnia nam funkcjonowanie społeczne oraz codzienne i że czujemy potrzebę, by to zmienić. I ile wizyta u lekarza rodzinnego, laryngologa czy ortopedy nie wydaje się czymś trudnym, o tyle wizyta u psychologa jest wydarzeniem dość ważnym, ponieważ w momencie już pierwszej wizyty, wpuszczamy kogoś obcego na pewien intymny obszar naszego życia, o którym czasami nie mówimy nawet najbliższym. To czyni decyzję o pójściu do terapeuty trudniejszą w zrealizowaniu. Tak naprawdę po przełamaniu tej pierwszej, poważnej bariery, jaką jest pierwsze spotkanie z psychologiem osiągamy już mały sukces, który – przy trafieniu na dobrego, empatycznego specjalistę – będziemy mogli przekuć w owocny finał.

Wizyty w czasie pandemii

            Pandemia pokrzyżowała plany wielu branżom, w tym branży psychologicznej. Dotychczasowe spotkania z pacjentem „face to face” musiał zastąpić kontakt zdalny. Wielu psychologów przyznaje, że jest to dość kłopotliwe, gdyż w kontakcie osobistym można czerpać wiele informacji nie tylko ze słów, jakimi posługuje się klient, ale także z jego mowy ciała, mikroekspresji, mimiki. W sytuacji kontaktu zdalnego psycholog ma dość ograniczone możliwości obserwowania ww. komponentów komunikacji niewerbalnej, co zasadniczo skazuje go na opieranie swych interpretacji głównie na słowach pacjenta. Warto też podkreślić, że pacjenci korzystający do tej pory z grupowej formy wsparcia (np. psychoterapii grupowej) z uwagi na reżim sanitarny w wielu miejscach nie mogą uczęszczać na zajęcia grupowe. To wymusza na psychologach jeszcze intensywniejszą pracę i wzmożone wysiłki, by oferować pacjentom wsparcie na jak najwyższym poziomie, które ułatwi im radzenie sobie z trudną sytuacją epidemiczną w kraju.

O czym należy pamiętać, umawiając się na wizytę do psychologa?

            Przede wszystkim musisz uświadomić sobie, że coś w Twoim życiu nie działa tak, jak powinno i chcesz sam z siebie to zmienić. Terapia ma sens tylko wtedy, gdy decydujesz się na nią dobrowolnie – i nie ma tutaj znaczenia, czy zgłaszasz się do psychologa, czy do terapeuty uzależnień. Następnie poszukaj najbliższego ośrodka zdrowia psychicznego, w którym możesz umówić się na konsultację – najlepiej na NFZ. Celem pierwszej konsultacji jest określenie przez psychologa lub psychiatrę wstępnego poziomu złożoności Twojego problemu i dopasowanie do niego intensywności oddziaływań – psychologicznych lub psychiatrycznych połączonych z farmakoterapią. Umawiając się jednak na pierwszą wizytę pamiętaj, że w wielu poradniach czy przychodniach warunkiem do skorzystania z usług psychologa/psychiatry jest skierowanie od lekarza rodzinnego. Jeśli więc nie masz możliwości uzyskania takiego skierowania, udaj się do najbliżej zlokalizowanego Centrum Zdrowia Psychicznego, gdzie skierowanie takie nie jest wymagane.

Umówiłem się na wizytę – i co dalej?

            Gdy umówisz się już na wizytę, pamiętaj, że psycholog nie zacznie stawiać ci już na dzień dobry rozwiązań, które będziesz mógł wcielić w życie. Pierwsza wizyta (czasami nawet pierwsze dwie wizyty) poświęca się z reguły na zebranie wszelkich danych użytecznych z punktu widzenia późniejszej diagnozy oraz informacji o stanie zdrowia pacjenta. Jak wspomnieliśmy wyżej, na pierwszym spotkaniu określa się też jakiej pomocy precyzyjnie potrzebujesz i wówczas podejmuje się decyzję o tym co dalej. Na podstawie zebranych danych psycholog określa WSTĘPNĄ DIAGNOZĘ, to znaczy czyni pewne spostrzeżenia z jakim zjawiskiem będziecie prawdopodobnie pracować w najbliższym czasie. Jest to wręcz forma hipotezy, którą psycholog w trakcie spotkań może uzupełniać lub nieznacznie zmieniać. Dlatego ważne jest, by w momencie zdecydowania się na terapię konsekwentnie na nią uczęszczać – wówczas łatwiej będzie określić problem, z jakim się zmagamy. Podczas wywiadu określa się również formę, jaką przybierze współpraca pacjent-klient: czy będzie to psychoterapia, wsparcie psychologiczne, interwencja kryzysowa, itd.).

O co mogę zostać zapytany?

            Aby łatwiej było na kolejnych spotkaniach podejmować pracę nad problemem, psycholog z reguły zadaje kilka pytań. Najczęściej dotyczą one tego, od jak dawna pacjent odczuwa problemy w swoim funkcjonowaniu, jak te problemy manifestują się w jego życiu, jakiego obszaru funkcjonowania dotyczą? Próbuje się też określić co poprzedzało pojawienie się problemu – czy pacjent doświadczył jakiejś traumy? Może w jego życiu w dość krótkim czasie wystąpiła seria dość poważnych zmian, do których nie zdążył się zaadoptować? A może związane jest to z aktualną sytuacją w kraju, może pacjent doświadczył jakichś trudnych chwil w pracy? W kolejnym kroku psycholog pyta o to, jakie pacjent dostrzega skutki tego, co się dzieje w jego życiu? Jak teraz wyglądają jego relacje ze sobą i z innymi? Co uległo pogorszeniu? W którym aspekcie pacjent czuje niedosyt, a w którym ma wrażenie, że dzieje się za dużo?
Następnie psycholog zada Ci kilka pytań o Twoją sferę biograficzną – jak wygląda Twoja sytuacja życiowa? Mieszkaniowa? Czy masz stałą pracę czy dorywczą? Jak wygląda Twoje życie uczuciowe? Jak wyglądają Twoje relacje z bliskimi? Te wszystkie pytania pozwolą psychologowi sprawdzić, czy problem nie wynika z kwestii związanych z Twoją sferą zawodowo-rodzinną oraz pozwoli określić już mniej więcej kierunek przyszłej terapii.

Kolejnymi pytaniami, jakie możesz usłyszeć od psychologa będą pytania o to jak zazwyczaj reagujesz gdy pojawia się problem. Jakie są Twoje zachowania? Jakie pojawiają się myśli, gdy przychodzi kryzysowy moment? Jakie rezultaty przynoszą Twoje sposoby poradzenia sobie z daną sytuacją? Ponadto psycholog prawie na pewno zapyta Cię o ewentualne wcześniejsze występowanie opisywanego problemu. Czy przedtem pojawiały się w Twoim życiu jakieś objawy, które mogłyby sugerować początek opisywanych trudności? Dla przykładu: jeśli ktoś zdradza objawy fobii społecznej psycholog może zapytać o to, czy w dzieciństwie osoba również miała problem z wystąpieniami np. na szkolnych akademiach lub w większej grupie ludzi? A może problemy te zaczęły się pojawiać później, po wystąpieniu jakiegoś konkretnego wydarzenia? W tym miejscu psycholog zapyta Cię również czy korzystałeś już wcześniej z pomocy psychologa lub psychiatry. Ta informacja będzie ważna z punktu widzenia późniejszych oddziaływań – psycholog będzie miał obraz tego, jakie oddziaływania były już ewentualnie podejmowane i jaki przyniosły one efekt.

Na sam koniec psycholog dopyta Cię o Twoje dzieciństwo i  wydarzenia, które miały miejsce w tamtym okresie. Jeśli jesteś z nami na blogu dłużej, na pewno już rzuciło Ci się w oczy, że wiele problemów czy zaburzeń, jakie dają pełne objawy w życiu dorosłym wynosimy właśnie z okresu dzieciństwa. Psychologowie są tego świadomi, dlatego uzyskanie szczegółowszych informacji na temat tego etapu Twojego życia powinno stanowić dla nich istotny punkt całej rozmowy.
Wreszcie, po uzyskaniu odpowiedzi na wszystkie pytania psycholog zapyta Cię, czego oczekujesz po spotkaniach z nich, czyli innymi słowy, jakiego efektu końcowego terapii się spodziewasz. Czy ma Ci ona pomóc podbudować samoocenę? A może zwalczyć fobię społeczną? A może wyjaśnić niektóre postawy i zachowania, które nie są dla Ciebie do końca jasne? Pytanie to również daje psycholowi ogląd na to, jakie cele sam sobie zakładasz i czy umiesz formułować możliwe do osiągnięcia zamiary. Pytanie to może przybrać też inną formę, na przykład: „Proszę sobie wyobrazić siebie po zakończeniu naszej terapii. W jakim miejscu się Pan znajduje? Co Pan robi? Jak się Pan czuje?”. Mogą też paść pytania o to, jakie zmiany widzi w sobie pacjent po całym cyklu spotkań lub co rzuciłoby się w oczy otoczeniu, które analizowałoby jego zachowanie.

Jak pokonać obawy przed pójściem na wizytę?

            Jak pisaliśmy w jednym z pierwszych akapitów, pójście do psychologa jest decyzją o wpuszczenie kogoś obcego w naszą intymną sferę, a to nie jest łatwym posunięciem. Często nawet po telefonie do poradni i ustaleniu wizyty w głowie osoby potrzebującej pomocy rodzą się wątpliwości i chęć do zrezygnowania ze spotkania ze specjalistą. Z czego one wynikają?

Niestety „spadkiem” po jeszcze niedawno obecnym społecznym przekonaniu, że z pomocy psychologów korzystają tylko osoby chore psychicznie, pozostał lęk przed wyśmianiem ze strony innych. „A co, jeśli ktoś się dowie?” „A co, jeśli ktoś znajomy zobaczy mnie pod drzwiami psychologa?” „A co, jeśli okaże się, że tylko sobie wymyślam problemy i terapeuta też mnie wyśmieje?” – to tylko nieliczne z przykładów myśli, które trapią osoby przez pierwszym spotkaniem ze specjalistą. Jest to zrozumiałe, chociażby z uwagi na powód, o jakim wspomnieliśmy wyżej, ale także z faktu, że w takich momentach stajemy się wobec siebie bardziej krytyczni. Pojawiać się mogą również myśli w stylu „inni mają gorzej i nie chodzą na terapię” albo (zwłaszcza w przypadku panów) „jestem facetem, więc nie wypada mi rozmawiać o problemach”. Warto w takich momentach pamiętać, że nasze zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne, a dbanie, by było one w należytym stanie wymaga czasami skorzystania z pomocy fachowej osoby. W końcu, gdy chorujesz na alergie, zapalenie płuc czy migrenę też idziesz do lekarza po pomoc, prawda? Dodatkowo należy uzmysłowić sobie, że psycholog nie ma na celu cię surowo oceniać, ale pomóc Ci zrozumieć Twoje zachowania i postawy, które utrudniają Ci poprawne funkcjonowanie wśród innych. Psycholog nie uzna, że jesteś dziwny, nienormalny lub że robisz aferę o nic. Jeśli czujesz się z czymś źle, to oznacza, że masz problem, który wypada rozwiązać.

Myślę więc, że powinno się psychologów traktować tak jak każdego innego specjalistę z zakresu medycyny – bez wstydu, bez obawy, że ktoś zobaczy, że czekasz na swoją kolej. Dzisiejsze realia zresztą wykluczają w pewnym stopniu ryzyko tego, że ktoś się dowie, że korzystasz z pomocy psychologa – w dobie e-wizyt jesteś tylko Ty i terapeuta, co stwarza jeszcze bezpieczniejsze warunki do konsultacji.

Nie poddawaj się

            Choć hasło to samo w sobie brzmi już bardziej jak truizm, ważne jest, byś nie poddawał się w trakcie terapii. Przygotuj się na to, że mogą pojawić się momenty trudne, w których ciężko będzie Ci mówić o niektórych wydarzeniach, lub mówienie o czymś będzie sprawiało Ci może nawet i ból. Pamiętaj jednak, by na bieżąco komunikować swoje odczucia terapeucie i próbować przepracować to wraz z nim. Mów psychologowi o wszystkich swoich wątpliwościach, odczuciach i refleksjach pojawiających się w trakcie terapii, o obawach i oporach jakie odczuwasz. Wówczas terapeuta będzie mógł łatwiej znaleźć sposób, by zapytać o te kwestie z innej strony, może popracować z nimi inną metodą – wszystko po to, by Ci jak najbardziej pomóc. Pamiętaj również, że wszystkie wasze wspólne wysiłki skierowane są na Twoją lepszą przyszłość, bo to właśnie o nią razem walczycie w trakcie podejmowanej terapii.

Mamy nadzieję, że odpowiedziałyśmy na Wasze pytania, odnośnie tego jak przygotować się do wizyty u psychologa. Jeśli macie jeszcze inne pytania, na których odpowiedzi nie zostały udzielone w powyższym tekście śmiało zadawajcie je w komentarzach na dole, a my postaramy się na nie odpowiedzieć. A tym czasem dziękujemy Wam za dzisiaj i do zobaczenia w kwietniowym artykule J

                                                                                                                                                                                                                                                                    AK
Bibliografia:
https://centrumharmonii.pl/pierwsza-wizyta-u-psychologa

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nastoletnia zbrodnia – czemu dzieci zabijają?

  W ostatnim czasie opinią publiczną wstrząsnęła głośna sprawa zamordowania 13-letniej Patrycji z Bytomia przez 15-latka, który wedle doniesień medialnych miał być ojcem dziecka nastolatki. Okrucieństwo, z jakim dokonano tej zbrodni przeraziło niejedną dorosłą osobą i po raz kolejny przywołało stare pytanie dlaczego dzieci, z natury niewinne i niepozorne posuwają się do tak okropnych czynów jak zabicie drugiej osoby.             Ważne jest by zaznaczyć, że w dzisiejszym artykule nie będziemy skupiać się wyłącznie na ww. sprawie, ale spróbujemy zastanowić się, jakie przyczyny i motywacje stoją za podejmowanymi przez nastolatków aktami zbrodni. W artykule przyjrzymy się sylwetkom najbardziej rozpoznawalnych młodocianych morderców takich jak Mary Bell czy Amardeep   Sada, ale zwrócimy też uwagę na nasze własne podwórko, a zatem na sprawę Dawida J. Spróbujemy zastanowić się nad tym, co dzieje się w psychice młodego człowieka,...

Gdy Romeo zaczyna się bać Julii … - terapia filofobii

           Podobno w naszym życiu każdy kontakt, przeżycie czy sytuacja są dobre, ponieważ każde z nich czegoś nas uczą i pozwalają wyciągnąć z siebie wnioski na przyszłość. Lekcje, które wyciągamy z konkretnych doświadczanych przez nas historii mają stanowić odpowiednio wskazówkę lub ostrzeżenie, czego unikać w przyszłości, by żyło nam się lepiej. Jednakże w tym miejscu warto uszczegółowić, że nasze przeżycia, choć w nierównym sobie stopniu, odciskają piętno na naszej osobowości, sposobie myślenia czy postępowania. I zdarza się, że ze skutkami tychże wydarzeń paramy się jeszcze przez długi czas, a jeśli nie podejmiemy  odpowiedniej interwencji, mogą się one przerodzić w konkretne dysfunkcje.             Dzisiaj chciałabym poruszyć wątek jednego z tych zaburzeń, który zasadniczo utrudnia funkcjonowanie sporej części osób, zwłaszcza t...

Zrozumieć niezrozumiałe – magnetyzm toksycznych relacji

Każdy z nas   marzył (lub marzy nadal) o stworzeniu w przyszłości szczęśliwej, opartej na wzajemnym szacunku i wsparciu relacji z drugą osobą. Nieważne, czy mieliśmy wtedy na myśli relację romantyczną, przyjacielską czy dowolną inną – każdy chciał czuć się bezpieczny, chciany i doceniany przez inne osoby. Nie jest to oczywiście niczym dziwnym, wszakże potrzeby te odwołują się do fundamentalnych potrzeb, które w swojej piramidzie wskazał Abraham Maslow – zaraz po potrzebach prymitywnych takich jak zaspokojenie głodu, pragnienia, potrzebach fizjologicznych znajdują się tam przecież m.in. potrzeba bezpieczeństwa czy przynależności.   Dążenie do ich zaspokojenia w konstruktywny sposób jest tak samo normalnym odruchem jak zaspokajanie potrzeb niższego rzędu. Większość z nas tworzy w końcu takie relacje z innymi i funkcjonuje w nich w miarę poprawnie, niemniej są wśród nas też tacy, którzy z różnych powodów nie są w stanie stworzyć poprawnej, zdrowej relacji. I chyba właśnie ten typ...