Podobno w naszym życiu każdy kontakt,
przeżycie czy sytuacja są dobre, ponieważ każde z nich czegoś nas uczą i
pozwalają wyciągnąć z siebie wnioski na przyszłość. Lekcje, które wyciągamy z konkretnych
doświadczanych przez nas historii mają stanowić odpowiednio wskazówkę lub
ostrzeżenie, czego unikać w przyszłości, by żyło nam się lepiej. Jednakże w tym
miejscu warto uszczegółowić, że nasze przeżycia, choć w nierównym sobie
stopniu, odciskają piętno na naszej osobowości, sposobie myślenia czy
postępowania. I zdarza się, że ze skutkami tychże wydarzeń
paramy się jeszcze przez długi czas, a jeśli nie
podejmiemy odpowiedniej interwencji, mogą się one przerodzić w konkretne dysfunkcje.
Dzisiaj chciałabym poruszyć
wątek jednego z tych zaburzeń, który zasadniczo utrudnia funkcjonowanie sporej
części osób, zwłaszcza tym, które mają negatywne doświadczenia wynikające z
życia uczuciowego. Dziś kilka słów o filofobii.
FILOFOBIA – CO TO TAKIEGO ?
Geneza tego pojęcia wywodzi
się od greckich słów phile – czyli
umiłowanie, przyjaźń, miłość do czegoś i phobia
– czyli lęk przed czymś. Zatem składając te dwa słowa ze sobą uzyskujemy
filofobię, czyli lęk przed bliskością, lęk przed wchodzeniem w relacje. Dotyka
ona współcześnie sporej grupy ludzi na świecie i ma zróżnicowane źródła. Jest
jednym z rodzajów lęków występujących u ludzi i tak jak inne może podlegać
psychoterapii.
FILFOBIA – OBJAWY
Współczesna psychologia przyjmuje, że lęk przed zakochaniem może objawiać się na kilka sposobów. Wśród nich wymienia się :· Izolację
emocjonalną – jednostka może
funkcjonować w swojej własnej sieci społecznej (czyli utrzymywać kontakty z
innymi), mimo to czuje się odseparowana emocjonalnie od innych. Izolacja
emocjonalna wynikać może z doświadczania maltretowania w przeszłości czy
doświadczania przemocy psychicznej w dzieciństwie. W kontekście związków
izolacja emocjonalna może stanowić pokłosie izolacji społecznej lub braku
bliskiej osoby, której możemy się zwierzyć. Izolacja emocjonalna może stanowić
rodzaj mechanizmu obronnego, który ma za zadanie chronić osoby emocjonalne
przed negatywnymi skutkami relacji z innymi ludźmi – a zatem odrzuceniem,
poczuciem braku akceptacji, zranienia przez innych
· Niepokój
przy odczuwaniu romantycznych uczuć - gdy klient czuje, że relacja z inną osobą
zaczyna przeradzać się w coś więcej niż przyjaźń zaczyna pojawiać się panika
lub niepokój. Wciąż krąży to jednak wokół obawy, że zostanie on odrzucony, a
jego uczucia ponownie zranione. Umysł reaguje na informację o zacieśnianiu
relacji jak na alarm, skutkiem czego osoba zamiast skupić się na rozwijaniu
więzi z drugą osobą ciągle pozostaje w stanie pobudzenia oraz towarzyszą jej
nieprzyjemne obawy, że znów coś pójdzie nie tak
· Impulsywność
i nieregularne zachowania społeczne - narastający niepokój czy obawa przed
powtórką nieprzyjemnego stanu, gromadzące się w kliencie muszą znaleźć swoje
ujście. Osoby cierpiące na filofobię często wzrastają z przekonaniem, że nie są
warte niczyjej uwagi ani miłości – skoro więc ktoś ich pokochał, mogą czuć się
zdezorientowane lub mieć poczucie, że druga strona jest z nimi z litości. To z
kolei przyczynia się do pogorszenia samopoczucia i samooceny klienta, co może
generować wybuchy, impulsywne reakcje, wręcz irracjonalne dążenie do tego, by
partner sam zrezygnował z relacji z naszym klientem. W drugą stronę znów, bywa,
że w relacji romantycznej klient ciągle domaga się zapewniania ze strony
partnera o uczuciu, a brak uzyskania takiego potwierdzenia traktuje od razu
jako sygnał odrzucenia.
· Drażliwość - chęć
bycia z kimś w bliskiej relacji i jednoczesny lęk przed tą relacją może
sprawiać, że klient będzie drażliwy – powoduje to najczęściej konflikt
interesów. Pragnienie bycia z kimś domaga się zaspokojenia, podczas, gdy
negatywne doświadczenia z przeszłości i potrzeba unikania niepotrzebnego
cierpienia blokują osobę w dążeniu do stworzenia z partnerem trwałego związku.
Klient nie potrafiąc pogodzić tych dwóch odmiennych potrzeb staje w obliczu konfliktu,
który wpływa niekorzystnie na jego samopoczucie i niekiedy relacje z innymi.
· Spontaniczne
kontakty seksualne z często przypadkowymi partnerami – nierozstrzygnięty konflikt, lęk przed
przywiązaniem i wystudzenie emocjonalne w kontaktach z innymi często popychają
klienta do dość ryzykownych zachowań. Wiele osób doświadczających filofobii
upatruje rozwiązania swojego problemu w spontanicznym seksie z nieznajomymi
ludźmi. Może to oczywiście na chwilę zaspokajać ich potrzebę bliskości i
chwilowego przynależenia do kogoś, niemniej gdy chwile uniesienia mijają, mija
też poczucie zaspokojenia potrzeby bliskości, co generuje kolejne poszukiwanie
okazjonalnego seksu i nietrwałych relacji.
· Niepewność,
nerwowość –
filofobia nie wyłącza dosłownie myślenia. Osoby doświadczające tego rodzaju
fobii zdają sobie sprawę, że stan, w jakim trwają nie jest do końca poprawny i
jeśli nie zrobią nic z tym faktem możliwe, że zostaną same. To z kolei staje
się dla nich wizją nie do wyobrażenia, gdyż w swoich działaniach usilnie
próbują uciec od samotności (choć jak mówiliśmy wyżej paradoksalnie sami ją
prowokują). Stan ten, podbudowany odczuwanym rozdrażnieniem i poczuciem
bezsilności wobec swojego problemu często przyczynia się do osłabienia i tak
wątłego poczucia własnej wartości czy pewności siebie oraz sprawia, że klient
może stać się nerwowy.
· Unikanie
okazji towarzyskich związanych z celebrowaniem miłości – a więc przyjęć weselnych, z okazji zaręczyn
i tym podobnych uroczystości
· Unikanie
miejsc, w których najczęściej można spotkać pary - klienci z filofobią rezygnują więc z częstego
pojawiania się w parkach, kinach czy kawiarniach, ponieważ nie chcą być
wystawione na widok szczęśliwych par, podczas gdy one same nie mogą stworzyć z
nikim szczęśliwego związku
· Objawy
somatyczne (z ciała) – drżenie mięśni, szybsze tętno,
trudności z oddychaniem, potliwość, odczuwanie osłabienia czy mdłości w związku
z sytuacją skojarzoną z romantyzmem i miłością.
· Trudności w
nazywaniu własnych uczuć – osoba,
która odgradza się od własnych uczuć, przy wchodzeniu w relacje z innymi
rzeczywiście ma wrażenie, że nie odczuwa nic do swego partnera. W tym samym
czasie jej faktyczne uczucia i emocje tłumione są w podświadomości – to dlatego
wiele osób z filofobią tak niecierpliwie oczekuje wiadomości od osoby, z którą
potencjalnie mogłaby stworzyć relację, a później tak prowadzi konwersację, by
kontakt ten się urwał lub by odprawić drugą stronę z kwitkiem. Ma tutaj miejsce
zaprzeczanie własnym uczuciom i panika, gdy relacja przybiera na mocy i ma
szansę zaistnieć.
FILOFOBIA – SKĄD SIĘ BIERZE?
Najbardziej oczywistym źródłem
fobii jest okres dzieciństwa, gdzie doświadczamy wielu rzeczy i przeżyć, które
potem kształtują nasze działanie w dorosłości. Tak samo jest w przypadku
filofobii. Niektóre źródła stwierdzają, że początki filofobii mogą mieć swoje
źródła już w okresie prenatalnym i sposobie w jaki matka przyjmuje wiadomość o
ciąży. Emocje i odczucia przeżywane wówczas przez kobietę stanowią często oś
późniejszych relacji dziecko-rodzic, gdy maleństwo już pojawi się na świecie.
Jeśli ciąża nie była planowana lub kobieta przyjęła informację o ciąży z
emocjami o negatywnym zabarwieniu, wówczas po narodzinach może
powstawać zaburzona relacja z rodzicami (zwłaszcza z matką). W tej
sytuacji dodatkowo rodzice w dzieciństwie mogą zbyt ozięble traktować swoje
dziecko. Jeśli matka często jest wystawiana na stres z uwagi na fakt bycia w
stanie błogosławionym, kłótnie z partnerem lub zmaga się nawet z myślami o przerwaniu
ciąży, jej gospodarka hormonalna może ulec zaburzeniu, a co się z tym wiąże wpływać także na samo poczęte dziecko, poprzez generowanie niesprzyjających warunków do jego rozwoju.
Ale nie tylko
okres prenatalny jest istotny w aspekcie zapobiegania rozwijaniu filofobii w
późniejszym życiu człowieka. Kolejnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę
jest teoria Bowlby’ego, która mówi o stylach przywiązania człowieka. Jeśli
rodzice traktują tak oczywiste rzeczy jak przytulanie, okazywanie czułości,
bliskości i miłości w stosunku do dziecka jako nagrody, natomiast jako karę
stosują brak ww. czynników, młody człowiek może zinternalizować to jako sygnał,
że generalnie nie jest ono warte miłości czy bycia z kimś blisko i zwyczajnie
na to nie zasługuje. W dorosłym zaś życiu może dochodzić tylko do rozwoju
tychże przekonań i finalnie do negatywnego tworzenia więzi z innymi. Co więcej,
takie traktowanie wpływa na samoocenę dziecka, przez co właśnie jako dorosły
nie czuje się ono „wystarczająco dobre”, „wartościowe” czy „godne uwagi” w
relacji z partnerem, a więc podświadomie samo prowadzi do nadmiernego
dystansowania w relacji, ochłodzenia stosunków oraz finalnie rozstania z
partnerem. Według źródeł dorośli, którzy jako dzieci doświadczali czułości
rodziców jedynie jako nagrody w relacji z drugą osobą same paradoksalnie dążą do udowodnienia partnerowi, że nie są dla niego dość dobre (nawet jeśli
ich partner wcale tak nie myśli).
Inną przyczyną filofobii może
być doświadczenie traumy rozwodu rodziców lub własnego rozstania z partnerem.
Gdy osoba jest z kimś bardzo emocjonalnie związana, lub gdy chodzi w tym
kontekście o innych ludzi z bliskiego otoczenia klienta, które są dla
niego ważne, często nie wyobraża sobie życia bez danej osoby. Kiedy więc taka
relacja się kończy, świat klienta często ląduje w gruzach, a zranione uczucia i
ból po rozstaniu zniechęca go często do podejmowania prób odbudowania siebie i
dania szansy nowym relacjom pojawiającym się w jego życiu. Wynikać to może
m.in. ze strachu przed powtórnym przeżyciem bólu, zawodu, rozczarowania, straty
bliskiej osoby. Klienci zmagający się z filofobią często wolą zostać sami, mimo
pogłębiającego się poczucia osamotnienia, niż wystawić się na kolejne możliwe
niepowodzenie i przeżywanie nieprzyjemnych emocji związanych z rozstaniem.
Wśród mniej popularnych źródeł
tego zaburzenia wymienia się także normy społeczne, w których funkcjonuje jednostka
(znane są kultury, w których wchodzenie w związki stanowi grzech – a to z kolei
generuje lęk przed przywiązaniem i zakochaniem) czy depresja i towarzyszące jej
odseparowanie się od kontaktów z innymi ludźmi, które rzutować może także na
postrzeganie i wchodzenie w związki z innymi.
JAK WYGLĄDA TERAPIA FILOFOBII?
Filofobia
należy do grupy fobii specyficznych, a więc do fobii związanych z konkretnymi
zwierzętami, obiektami czy sytuacjami, w jakich wszyscy możemy się znaleźć w
związku z funkcjonowaniem w społeczeństwie. Do tej grupy fobii, prócz dziś
omawianej, zaliczyć możemy m.in. klaustrofobię, arachnofobię, agorafobię czy
akrofobię. Warto też w tym miejscu podkreślić, że filofobia może być
dziedziczona genetycznie, więc często problem jest terapeutycznie bardziej
złożony niż nam się wydaje. O dziedziczeniu konkretnych skłonności
psychologicznych po przodkach pisałyśmy
już wcześniej w tym artykule, więc jeśli go nie widzieliście, koniecznie sprawdźcie temat.
Mimo to, z filofobią można
pracować i przy zaangażowaniu pacjenta można sprawić, by lęk przed bliskością
zredukować do tego stopnia, by nie przeszkadzał on w znacznym stopniu w
zawieraniu romantycznych relacji z innymi ludźmi. W pracy z tą fobią najlepiej
sprawdza się terapia CBT (poznawczo-behawioralna). W trakcie terapii terapeuta
pracuje z klientem nad podświadomym generowaniem scenariuszy tego, co może się
wydarzyć gdy pacjent się zakocha. W trakcie terapii pracujemy w klientem nad
wydobyciem tych scenariuszy do świadomości i wspólnie je z nim omawiamy, zwracając
uwagę na to, w jaki
sposób przyczyniają się one do powstawania w nim lęku.
Spotkania z klientem odbywają
się na sesjach, które służą przede wszystkim temu, by miał on okazję do
swobodnej wypowiedzi, w której omawia on swoje problemy przed terapeutą, który
pomaga w zinterpretowaniu ich. Efektem do którego dążą klient z terapeutą jest
zmiana myślenia klienta o swoim lęku, zmiana jego postaw i emocji w myśleniu o
wchodzeniu w relacje i wreszcie zmiana zachowań przy tworzeniu relacji z
innymi.
Innym
sposobem jest terapia ekspozycyjna, polegająca na wielokrotnym wystawieniu
klienta na sytuację powodującą w nim stres (a więc w tym wypadku tworzenie
relacji). Podchodzi się jednak tutaj do tego tematu delikatnie, inscenizując na
terapii sceny randek, filmy o tematyce romantycznej, sytuacje, które sprzyjają
tworzeniu relacji z innymi. W trakcie wystawiania klienta na ww. czynniki
terapeuta bacznie obserwuje reakcje klienta i analizuje sposób, w jaki klient
na nie reaguje. Rezultatem tego podejścia ma być stopniowe oswajanie lęku przed
miłością przez pacjenta.
Jeśli
powyższe metody terapii nie okazują się wystarczające w walce z filofobią można
sięgnąć po farmakoterapię. Ważnym jest, by w tym miejscu zaznaczyć, iż jest to
metoda zarezerwowana dla najcięższych przypadków, wymagających dobrania
odpowiedniego farmaceutyka. W przypadku tego rozwiązania najczęściej sięga się
po leki z grupy antydepresantów, trzeba jednak pamiętać iż przyjmowanie tych
leków może wywoływać skutki uboczne, często ciężkie do oszacowania.
Najważniejszym
jednak jest jak w przypadku każdej innej terapii – by klient sam uświadomił
sobie, że ma problem, który utrudnia mu funkcjonowanie i podjął kroki do
zmiany. Bez tego nie będziemy mogli rozpocząć z nim terapii i co jeszcze
istotniejsze – uzyskać satysfakcjonujących klienta rezultatów.
NA SAM KONIEC …
Odrzucenie, zranienie czy
doświadczenie trudnych sytuacji z przeszłości jest ciężkim doświadczeniem i nie
ma w tym nic anormalnego, że czujemy się z nimi źle. To normalna reakcja,
której doświadcza każdy z nas. Pamiętajmy jednak, że te przeżycia nie muszą
trwać wiecznie i możemy się z nimi uporać, by po prostu żyć lepiej. Filofobia,
choć jej nazwa brzmi niewinnie, potrafi naprawdę uprzykrzać życie osobom na nią
cierpiącym i prowadzić do poczucia nieszczęścia i dyskomfortu w życiu
osobistym. Nie wstydź się prosić o pomoc, nie deprecjonuj tego co czujesz,
myśląc, że to żaden problem. Jeśli czujesz się źle z tym jak się czujesz,
podejmij kontakt z terapeutą i nie bój się zawalczyć o siebie i być może także
o lepsze relacje z innymi.
AK
___________________________________________________________________________
Bilbliografia:
1. 1. Bee, H. (1998)
Psychologia Rozwoju człowieka. R.6. Rozwój społeczny i rozwój osobowości w
okresie niemowlęcym. Zysk i S-ka
2. 2. Shorey H.
(2015) Fear of Intimacy and Closeness in Relationships. psychologytoday.com
3 3. https://www.menopauza.pl/filofobia-czyli-lek-ktory-zatruwa-zycie/
4.https://strefamysli.pl/715-2/
6. https://pl.qwe.wiki/wiki/Emotional_isolation#External_links
7. https://www.centrumdobrejterapii.pl/materialy/fobia-specyficzna/
8. Kaplan & Sadock’s Synopsis of Psychiatry: Behavioral Sciences/Clinical Psychiatry, 10th Edition 2007 Lippincott Williams & Wilkins
9. https://pieknoumyslu.com/filofobia-strach-przed-zakochaniem-sie-w-drugiej-osobie/
Komentarze
Prześlij komentarz